Ktoś mądry kiedyś powiedział, że,, nie sra" się do własnego gniazda, jestem tego samego zdania, więc postanowiłem zaczekać z opisaniem pracy kierowcy Ubera do momentu, aż zakończę współpracę z tą firmą. Ta chwila właśnie nastała, więc z czystym sumieniem mogę przedstawić jak wygląda na prawdę praca kierowcy. Użyłem stwierdzenia,, na prawdę" nie przypadkowo, ponieważ Uber to aplikacja która weszła na Polski rynek z wielkim,, hukiem" i do tej pory wzbudza masę kontrowersji.
Większość z nas słyszała, albo miała już doczynienia z aplikacją Uber. Jest to platforma, która łączy pasażerów z klientami. O tym, czym jest Uber napisano już tak wiele, że nie będę powie, kto nie wie odsyłam do innych publikacji :
http://natemat.pl/113949,uber-wchodzi-do-polski-i-wyeliminuje-taksowki-to-wcale-nie-takie-pewne-oto-5-przeszkod-ktore-moga-powstrzymac-ubera,
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Uber_(przedsi%C4%99biorstwo)
http://m.newsweek.pl/jak-zamowic-ubera-jak-korzystac-z-ubera-czym-jest-uber-,artykuly,367559,1.html
Wiele w internecie można znaleźć informacji o zarobkach kierowców Ubera, czytałem o,, partnerach" bo tak Uber nazywa swoich kierowców, którzy zarabiają netto po 12000 zł i o takich co ledwo są w stanie pokryć koszty paliwa.
Prawda jest taka, że kierowców współpracujących z firmą Uber należy podzielić na 3 kategorie. Pierwsza to kierowcy którzy traktują swoją pracę jaki główne źródło dochodu, jeżdżą oni swoimi samochodami, ok 50 godzin w tygodniu, w weekendy,, do bólu", druga to ludzie jeżdżący na zleceniu jako podwykonawcy dla firm i spółek, które urosły jak grzyby po deszczu w ostatnim czasie. Jeżdżą oni samochodami udostępnionymi im przez te firmy na umowę zlecenie 7-11 zł na godzinę ok. 240 godzin miesięcznie, często są to studenci lub ukraincy. No i wreszcie trzecia grupa, do której należałem i która była najliczniejszą, kiedy Uber wchodził do Polski. W ostatniej grupie jeżdżą osoby mające pracę na etacie, dorabia wieczorami i weekendy, niektórzy traktują jeżdżenie dla Ubera jako hobby, bo uwielbiają prowadzić auto.
Ile zarabia kierowca Ubera? W tygodniu jeździłem od 4 do 16 godzin w zależności od mojego czasu wolnego. Uber co tydzień każdemu partnerowi wysyłał na maila zestawienie płatności, podsumowanie tygodnia jego pracy oraz mapkę miasta, gdzie były zaznaczone rejony w których warto jeździć, oczywiście w odpowiednich godzinach. Nie jest tajemnicą, że opłacało się jeździć głównie nocami w weekendy.
Większość z nas słyszała, albo miała już doczynienia z aplikacją Uber. Jest to platforma, która łączy pasażerów z klientami. O tym, czym jest Uber napisano już tak wiele, że nie będę powie, kto nie wie odsyłam do innych publikacji :
http://natemat.pl/113949,uber-wchodzi-do-polski-i-wyeliminuje-taksowki-to-wcale-nie-takie-pewne-oto-5-przeszkod-ktore-moga-powstrzymac-ubera,
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Uber_(przedsi%C4%99biorstwo)
http://m.newsweek.pl/jak-zamowic-ubera-jak-korzystac-z-ubera-czym-jest-uber-,artykuly,367559,1.html
Wiele w internecie można znaleźć informacji o zarobkach kierowców Ubera, czytałem o,, partnerach" bo tak Uber nazywa swoich kierowców, którzy zarabiają netto po 12000 zł i o takich co ledwo są w stanie pokryć koszty paliwa.
Prawda jest taka, że kierowców współpracujących z firmą Uber należy podzielić na 3 kategorie. Pierwsza to kierowcy którzy traktują swoją pracę jaki główne źródło dochodu, jeżdżą oni swoimi samochodami, ok 50 godzin w tygodniu, w weekendy,, do bólu", druga to ludzie jeżdżący na zleceniu jako podwykonawcy dla firm i spółek, które urosły jak grzyby po deszczu w ostatnim czasie. Jeżdżą oni samochodami udostępnionymi im przez te firmy na umowę zlecenie 7-11 zł na godzinę ok. 240 godzin miesięcznie, często są to studenci lub ukraincy. No i wreszcie trzecia grupa, do której należałem i która była najliczniejszą, kiedy Uber wchodził do Polski. W ostatniej grupie jeżdżą osoby mające pracę na etacie, dorabia wieczorami i weekendy, niektórzy traktują jeżdżenie dla Ubera jako hobby, bo uwielbiają prowadzić auto.
Ile zarabia kierowca Ubera? W tygodniu jeździłem od 4 do 16 godzin w zależności od mojego czasu wolnego. Uber co tydzień każdemu partnerowi wysyłał na maila zestawienie płatności, podsumowanie tygodnia jego pracy oraz mapkę miasta, gdzie były zaznaczone rejony w których warto jeździć, oczywiście w odpowiednich godzinach. Nie jest tajemnicą, że opłacało się jeździć głównie nocami w weekendy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz